William Butler Yeats, najsłynniejszy irlandzki poeta i dramaturg, upodobał sobie okolice miasta Sligo w zachodniej Irlandii, a zwłaszcza góry Dartry. Ta okolica nazywana jest Yeats Country - Kraina Yeatsa. Miłośników poezji odsyłam do tomików z wierszami, a amatorów gór - zapraszam w okolice Benbulbena.
Foto: Dariusz Gruszka /Fotoirlandia/
Pomnik Williama Butlera Yeatsa w centrum Sligo
Zamek Mullaghmore na tle Benbulbena w chmurach.
Tu, gdzie Ben Bulben łysy łeb obnażył, Yeats leży w Drumcliff na cmentarzu. Przy drodze wiekowy krzyż stoi, Utarty napis marmuru nie zdobi; Tylko na głazie wapiennym tej treści Wyryto słowa, które sam kazał umieścić: Tak samo chłodno spójrz Na życie i na śmierć Nie wstrzymuj konia, jedź!
Na nagrobku Yeatsa wyryte są słowa jego własnego wiersza, w którym wskazał miejsce swojego spoczynku. ![](https://lh3.googleusercontent.com/blogger_img_proxy/AEn0k_tHePX1C3vN5j4qAI9mE3I31z4cneXfM-W2fIy18SFwHyf0_o_bVAoCijR2D790wXP0Ofg9YPrIfl44tNojSmoESQZl4c6hTE09ccJFlnNMhjudFC57lbibdUBW5w=s0-d)
Charakterystyczny kształt Benbulbena widoczny jest z kilkunastu kilometrów, a pasmo gór Dartry odcina się wyraźnie na dość płaskim terenie. Góry tworzące ten łańcuch mają ciekawe kształty i wydają się trudne do zdobycia.
Góry tworzą rodzaj obręczy, do wewnątrz której można wjechać. Wąska kilkukilometrowa trasa wewnątrz Dartry Mountains nazywa się Gleniff Horseshoe i ma kształt podkowy. Wjechać do niej należy obok tej góry poniżej, która wygląda jak grzbiet dinozaura.
Wewnątrz robi się cicho i ciemno. Podobno czubki tych gór przeważnie są skryte w chmurach. Stwarza to niesamowity klimat. Być może tu właśnie lubił spędzać czas WB Yeats.
Opuszczając Gleniff Horseshoe wracam znowu w strefę słońca. Wieczorem góry prezentują się z zewnątrz zupełnie inaczej. Wewnątrz łańcucha panuje już półmrok.
Stąd już tylko krok nad Atlantyk, gdzie za godzinę zajdzie słońce. Patrzę na Benbulbena kryjącego się w chmurach i tajemniczy zamek na jego tle. To byłby dobry moment żeby poczytać Yeatsa :)
William Butler Yeats spoczywa tam, gdzie chciał, w swojej krainie, w cieniu Benbulbena:
Dziękuję nieznanemu motocykliście, który na parkingu koło Creevykeel wskazał mi wjazd do Podkowy Gleniff.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz