Znalezienie tego dziwa natury nie jest łatwe. Po południowej stronie Inishmore znajdują się dwie olbrzymie dziury w ziemi sięgające do poziomu oceanu. Nie prowadzi tam żadna ścieżka i trzeba bardzo uważać, żeby po prostu do nich nie wpaść.
![](https://lh3.googleusercontent.com/blogger_img_proxy/AEn0k_uPQOy3vayLAS4xTy163j5DfuNbl1sOA1LkIjjnsgl8681og1Uk8dXMYwdXDRPH2zkmxLQPXqT8LuNpKXPc3QYriWAN4IWIVHQu0t3ZasviI6oHAvBzAo36vv19-8gpK7zyyzA=s0-d)
Powstały tak samo jak klify dzięki naporowi fal. Mogą mieć 20-30 metrów głębokości. Nawet przy takiej pogodzie jak na zdjęciach wyglądają groźnie.
Dopiero przy wietrze, dużej fali i przypływie objawia się ich prawdziwa natura. Woda tryska z nich w górę i dziury robią "puf puf", stąd ich nazwa "puffing holes". Zobaczcie sami.
To właśnie będę chciał kiedyś zobaczyć. Tu można zajrzeć w głąb jednej z dziur.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz