Zakuj się sam w dyby przed zamkiem |
Na początku posłużę się Wikipedią, bo sam bym tego lepiej nie ujął: „Zamek Trim to największa forteca w Irlandii. Główna bryła pochodzi z początków XII w. Pierwszą warownię w tym miejscu wzniósł w 1173 r. Hugh de Lacy, lord Meath. W 1174 r. została ona puszczona z dymem przez Rodryga O'Connora, króla Connachtu. W ostatnich latach XII w. rozpoczęto budowę nowej fortecy, ale Hugh de Lacy nie doczekał zakończenia prac, gdyż został ścięty w Durrow toporem przez pewnego irlandzkiego wyrobnika”. Dodam tylko, że zamek znajduje się w moim hrabstwie Meath.
Król Anglii Ryszard II więził w XIV w. przez pewien czas w lochach zamku w Trimie niejakiego Henryka z Lancasteru, późniejszego króla Anglii Henryka IV, bohatera dramatu Szekspira „Henryk IV”, który miał okazję spotkać się w realu z mistrzem krzyżackim Konradem von Wallenrodem i próbował zdobyć Wilno w jednej z wypraw krzyżowych. Nie udało mu się zdobyć Wilna, chociaż jego łucznicy zostali zapamiętani. Może kiedyś nakręcą o nich film, jak o 300 Spartanach.
Zamek zbudowano w tym miejscu, ponieważ rzeka Boyne umożliwiała komunikację z Morzem Irlandzkim, do którego uchodzi w Droghedzie. Przez wieki Trim był stolicą hrabstwa Meath. Teraz funkcję tę pełni Navan, gdzie jest więcej sklepów :)
Zamek w Trimie nad rzeką Boyne można zwiedzać tylko z przewodnikiem. Nasz przewodnik wyglądał jak Johnny Cash i seplenił, więc rozumiałem co drugie zdanie. Dookoła zamku można chodzić z tańszym biletem, czyli za mniejszy cash. Ale warto wejść do środka, jak się już tam przyjechało. W końcu Mel Gibson nakręcił tu w 1995 r. film "Braveheart".
Pierwsza warownia była z drewna, kiedy po pierwszym roku istnienia została spalona a potem odbudowywana - zaczął powstawać zamek z kamienia, jaki dotrwał do naszych czasów. Po licznych przeróbkach i przebudowach otrzymał kształt krzyża o 20 ścianach i murach ponad trzymetrowej grubości.
Przewodnik opowiadał jak podczas trzech miesięcy kręcenia filmy zamek zmienił się i upodobnił do angielskiego miasta York. O kilometrach rusztowań podtrzymujących nowe ściany, lateksie, którym przymocowano brakujące mury i dekoracje tak, żeby nie uszkodzić zabytkowych murów. I o tym, że oglądając film trudno jest rozpoznać, że to kręcili właśnie tu. Zapomniał tylko wspomnieć, że na zamku w Trimie kręcono też inny film - "The Big Red One" o pewnym epizodzie z II Wojny Światowej. Na podstawie tego filmu powstała druga część kultowej gry Call of Duty.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz