W IRSKU = W IRLANDII
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjMd7u5AJXY6Sd9vI__NN5QXwRK_Z2-xuQv_5xcoLdw1lqBrV5Sldq4KgpYbjTr7OP9R9asjqfkRqhnIDckiWEhcP5WI9YUtJTUZ2rteyPpcSQkInE8JEIpFaUyTvNpB8pIgQakQEHTw8U/s1600/Child.Jesus.of.Prague.1.jpg)
O istnienieniu Dzieciątka dowiedziałem się z esemesa. Od dwóch dni lało, a ja dostałem wiadomość od właściciela pensjonatu B&B, w którym miałem się wkrótce zatrzymać z moją grupą. John napisał, że wystawia Dzieciątko z Pragi na żywopłot w intencji dobrej pogody dla nas.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjOnTp_S3CXjiTXmq5K4iMamnWbawjxUNnzIF7NGJ13o_7SldBbAlM6Pt8Hq8F3FVQyUecFxqG0tYnzrndUazWq2WKL7SUYfC1WVlSqogQcSFVE-QUcx711lMKWV7Z8OjQXjEe_xNNS2xQ/s1600/infant.jpg)
Najpierw sprawdziłem w internecie co to takiego "Infant of Prague" a potem spytałem ludzi, z którymi wtedy podróżowałem. Zrządzeniem losu byli to akurat Czesi i po chwili okazało się, że rzeczywiście jest coś takiego jak "Pražské Jezulátko". Po przybyciu na miejsce okazało się święta figurka została okaleczona przez kota.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh1qxzSDGR49xX9CnOAIqIIQUiQHlhGuecEsRp8JfoUPJePqT2r5dDA9QrGP0I0aJHsPPokKQgb3LoQXzG6aJSvh0XfemV4FQlsOnB3iEC3X3Wg4bXNtfIeETwtTgefIzWw3vt-u7L3pml5/s1600/Child.Jesus.of.Prague.3.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhrtl1B5BnE0zhmHkoMIXYIRKs2JevRWc_5tb2br6VqnP1R_8P4XT19HtVtzz4ASIU1MBWdITMLxKCNONaWcDgb7tOKCqtoUVlLd0d_-AOcCXX8Bg2cgoobT_8q1gSBVaVBL7MBXAhcF4l9/s1600/Child.Jesus.of.Prague.4.jpg)
Jednak dalsze wydarzenia pokazały, że Dzieciątko z Pragi działa nawet jak jest potłuczone. Poniżej kilka fotek z jesiennej wycieczki po zachodniej Irlandii z Pendragon Tours.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgwwNM4nT1R8ky74gEiQok66LaPX_PzwlzQ6jCHeeyjL6mLUJ7AlKDnEjabDoSGaVD9qT_M1ssjcoBT0ZLRrAMn_3piTKGIj28-TiqinrHZlLFA6e65rw1Cz3yBstwIieX3P51XdTn44yM/s1600/Child.Jesus.of.Prague.2.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj6JJaYxWv4aJyH8gqiPSY6lYC4b5ja_Pwb2UpRYCz8TjPSeaAJnRF_Xr0IHte_RTH7oYLPiFqkruqC7U7A1o98osWAJDjwuUrvkui6_QdeumY8M5OYq9BDX2IrofaV2xXpP09Rj7cACh4/s1600/Child.Jesus.of.Prague.5.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhF6X2TXWNE5-m8HQUokJPkkOAu9GuuAACpuudrZTFF3Ac3R7mqxl12cORyUvjNhFKqxy_6SdA9Ynx1X2AuWUWUHPt4aGiAWP_JL33kKs1gE3xIKGf3uHaZ_bIbgN-iB6hmfz5qtbnF22c/s1600/Child.Jesus.of.Prague.7.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhzxQIX_6_uYIR4y9ZPt32eXYeeNPFZQG9en5fTn5zJkhcqnjiTqaTHzXS8gb9XKEcWmkVn6jUwxvdWZmXwntlwfE3Gp6yRqt4SgzxGwdgGSipTFHLLtJfSkedZ7ftPL3IIrz0RYoP-d9jh/s1600/Child.Jesus.of.Prague.8.jpg)
Czysta magia!
OdpowiedzUsuńFoty pocztówkowe!!!!!!
OdpowiedzUsuńKilka lat temu pewien mój dobry znajomy, podróżnik, przywiózł mi z Pragi poświęcony obrazek "Jezulatka" w formacie A4.
OdpowiedzUsuńTen mały drewniano woskowy posążek znajduje się w Kościele MB Zwycięskiej w Pradze. Oprawiłam go w ramki, a na odwrotnej stronie napisałam historię tego zabytku, ciekawą zresztą...
Pozdrawiam ciepło
Witaj ;)
OdpowiedzUsuńPiękne fotografie i ciekawy, jak zawsze post, dziękuję :)
Pozdrawiam jesiennie ;)