![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgfJAQgnaahE395qad2NKtR3vijjN6ihBQ3geeYtnjpMxzHoPe6Z4RhnkCoGj2KccYfgEjtNUQalWxyf8Fl-vf-RZz3oPuZf6fs_f8Ed3O1eSxoqZ2ZiMB70y8zvvoQOhCP7viNmJtq2oM/s1600/Druiske.Abbey.03.jpg)
Graiguenamanagh wymawia się dość łatwo (greg na mana) i tak samo łatwo jest przeoczyć to małe miasteczko o długiej nazwie. Za równie długim mostem na rzece Barrow widać równie długi dach należący do największego w Irlandii średniowiecznego opactwa cystersów.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjHdmOXf90Qfeiqyx1tlL5FeKGkpSQ5deTlJK7Gs25407zMxER_7qIrMqM4nNHZxT6jWOekfPuwxr4WAwqxrWqUQzW2lJZdiCw-6pGl461YhQxxSneF3SDyxVwLPq_izNLqGwt44GDk4Ww/s1600/Druiske.Abbey.01.jpg)
Irlandzka nazwa Graig na manach oznacza "osada zakonników". Olbrzymie opactwo wybudowano w 1204. Było jednym z 34 irlandzkich klasztorów zamieszkanych przez irlandzkich cystersów. Nazwa opactwa - Duiske Abbey pochodzi od miejscowej rzeczki An Dubhuisce - "Czarna Woda".
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEichpyl9qNpI9yAGx0wXMAxvhMbIyZ5cXxTVF8pEhTx-HQhafqk_iWI8Q-EIDO8-R3VmsKlq4uMtKhCXx8Wc19k2M2ojGbadYfbjGYX0tDfcOHlyJMN_ywnZDwr_MIP9o75ZEWVMFpLpu_X/s1600/Druiske.Abbey.05.jpg)
Jak widać na makiecie był to ogromny kompleks klasztorny z długim i wysokim kościołem i dużym dziedzińcem klasztornym (cloister). W klasztorze mieszkało 40 zakonników i kilkuset braci zakonnych. Jak wszystkie klasztory w Irlandii Duiske Abbey zostało zamknięte z rozkazu angielskiego króla w 1536 roku.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhIRKVUBbiEgCd0zxjqWbvo0WkH5hNnqv7eq7oinDphkRNkI0oI95pU_syL_9hH-8DpBSSfxZ_z4neE7tu9fVV_-I46zrB05FjvlGF3AD-t0m9d0q37xAcBGfVr5Lc2d9MTx6yMfn-IDEI/s1600/Druiske.Abbey.02.jpg)
Przez kilkadziesiąt lat mnisi mieszkali jeszcze w klasztorze, jednak kościół stopniowo popadał w ruinę. Na rycinach widać zrujnowane opactwo na początku XIX wieku. Przez kilkadziesiąt lat w ruinach stał kryty strzechą drewniany mass house, w którym odbywały się nabożeństwa w obrządku protestanckim.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhylRcJRGw1v2YWctPbKB4j3WFEEDSy7mXvnEd-S9Ct-NjXWS88IvvaxOMg1dZsvyuJQ8NNO5mt_rSqf3-k0G8_v5g8gbaBwZwYLdmvqwJf5eS4NmKYhD9PV3S1i3DdSpvDn1Zi32ADHZs/s1600/Druiske.Abbey.04.jpg)
W XX wieku podjęto wysiłek odbudowania kościoła. Od lat 80 w Duiske Abbey odprawiane są znowu msze a czasem wysłuchać można organowych koncertów.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgiCcQwFmXe7DS_DsziRDWgCd6IVdUFQ9mNrpHtnT-u9CZCxRy8yViM1KB_BrK2ucTaKX2zxuvAnh1K6ZWU8H9vtR-7nz5Rr1NboQKTNmgLeFHwCsIwf1pFWybZ0GG_RDqnJcyj5fHyvN4/s1600/Druiske.Abbey.07.jpg)
Na uwagę zasługuje dach, który został zbudowany jak dawniej - bez użycia gwoździ ani żadnych żelaznych elementów. Wszystkie dębowe belki złączone są drewnianymi kołkami.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhhQmX5K4xdceUhM8HyqFhsToWjsMhhqqqJwPoDZ6BP92Tt3p5PnDAdsc4T7p30IXtVZZsY18TOs5TfJF80Mz611CuUEYHmrhM3rkkRFfNIa7ODs4akd1IkpzD5_30rlzFoMXpgUd4PBf0/s1600/Druiske.Abbey.06.jpg)
Spod białej farby pokrywającej XIII wieczne kamienne mury wystają nietknięte ornamenty - zęby, zawijasy i motywy roślinne.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjePn2CFpj30TDenBV74t9hk8P0nMIcri4DcZ1_fhHy71v7x7qe7h-28k_J_jngP_P7e3VE0jOinMJeKQgyOUF5gGnWDnyxeKZSR9Eh7y7R3J5_TUdPzizB6uY9XJYl_CbcpXvx5AixMeM/s1600/Druiske.Abbey.09.jpg)
W bocznym, nieużywanym przedsionku znalazłem składzik na doniczki i świąteczne dekoracje. Pośród nich leżała sobie sylwetka normańskiego rycerza, który pewnie kiedyś tu miał swój nagrobek. Obejrzałem też ładnie zdobione i zaniedbane wejście oraz zabytkową chrzcielnicę. W tym miejscu część posadzki jest oryginalna lub ułożona z rozsypanych płytek. Reszta podłogi w głównej nawie jest podniesiona o ponad metr i kryje pod sobą zniszczoną oryginalną posadzkę.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiSEUSGykaYGPw2ChGdhe9ylbCqa2KjNJAndoV72eh_T_w1WH-Y16m0VhUFi_yTzFCrq13qBb_PS-kKLIas7sLAiTNc1yEiybUaaNmj4OkGulHJpaaNAxBcWPo0xIiV5f69LmN35Szk73c/s1600/Druiske.Abbey.12.jpg)
Mury, wejścia i otwory okienne również są XIII wieczne. Kościół nie był zburzony, więc po odzyskaniu dachu szybko wrócił do dawnego kształtu. Ciężko jednak zrobić zdjęcie w pełnej okazałości, bo dookoła przybyło wiele budynków. Tak olbrzymi kościół jakoś nie pasuje do tej zabudowy. Miasteczko jest małe a zabudowa ciasna.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgMpFAx2koK6AwP5ijcs4lULZ5iTaWN5uFxFAqTFU6FFkNt-CaBbw5XGduUgGJKq41o7z0v109P4uXRHJxkbYPWGWpSt5qYQFrcztmhsW0sE_ahVGvzCiSuhTwNkMxV7mt1kr9i0kN1Vjc/s1600/Druiske.Abbey.11.jpg)
Z tyłu opactwa jest swojsko wyglądający cmentarz ze starymi cisami, grobami z bardzo różnych okresów oraz z kamiennymi krzyżami z X-XI wieku. Ballyogan High Cross i Aghakiletawn High Cross stały tu jeszcze zanim wzniesiono Duiske Abbey.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEioohOZtSCzVj9VNpWXEibGxw_vKX9LnMBhWDL1UGiyuVq_vpqwOcNFKzcpKtHIVFo8Q-Da5G9hsUCIIQPAzVEvdHBGCtMpO_iKBe8AYjDOsnMtTI-gWnzeYTY2FuouLqjQrK6y-3QLwKI/s1600/Druiske.Abbey.08.jpg)
Graiguenamanagh jest dość wyludnionym miasteczkiem. Prawdopodobnie więcej ludzi mieszkało tu w czasach świetności klasztoru. W średniowieczu to opactwa były zaczątkami miast - obecność piśmiennych i wykształconych zakonników przyciągała miejscową ludność.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiNM2o-5H74T60mdZH5QFFgeNMsJBLfQj3-bWTB8Xe5ahL_cmwdRYzE4mJsD7Vwx3h70LYpgXRBDxQ2JETqoPFdelJh78Y5fnE5M8OIkpRS4KNL4xREGqmbXK8_FEg63tBdsSnURCglUf8/s1600/Druiske.Abbey.10.jpg)
Jeśli będziecie mieli okazję przejeżdżać niedaleko Graiguenamanagh to zachęcam do obejrzenia Duiske Abbey. I w ogóle do zwiedzania średniowiecznych kościołów, które mają dachy, bo nie jest ich wiele.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj5K7oj3dOeZMtKY01hhxxMGauJL06ypVrTUs1Ta9BV1A1-CaJcYsyV1mmLPENyrFCYBSyxOTb_wBU90xCGiaF-4vYsoBLeRi9MD0P0X9SAxZM6O43L8cbVS5e7j0Zs6XeYKdqNxqOjUM8o/s1600/Druiske.Abbey.13.jpg)
Bardzo ciekawe!!!! Cool xoxox
OdpowiedzUsuńCiekawe czy u nas w Polsce znalazłby się taki kościół...
OdpowiedzUsuńTaki na pewno nie :)
UsuńOj Pendragonie, chodziło mi o dach bez gwoździ konkretnie:)
UsuńO, to na pewno. Polska sztuka budowlana jest znana szeroko na świecie. Wiesz, że w niektórych miejscach słomiane irlandzkie strzechy są sprowadzane z PL?
UsuńMoje przygody z Opactwami Cystersów ograniczają się zaledwie do dwóch: w Boyle i Bective. Te robi wrażenie ale rzeczywiście, w centrum miasteczka nie daje takiego klimatu. Lepiej właśnie gdzieś na odludziu, pośród natury. Tak w ogóle gdzie Graiguenamanagh się znajduje?
OdpowiedzUsuńNiedaleko M9 i Waterford.
Usuń