![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhaEmHHN6EvcOFmhxumkjeoIMnA0FAV1PedQBEasMxvrGNSZvSMgG4bv6fgs2IvpgRoonZxb5vBtseL_JneT93RKam7MvcASG6t7KdnDAXXZA64q_QZOAoMPQp853Xdz0mwIgoefRPH8vg/s1600/Jerpoint.Abbey.01.jpg)
Opactwo cystersów Jerpoint Abbey jest jednym z cenniejszych zabytków irlandzkiego średniowiecza, głównie ze względu na rzeźby, które można w nim podziwiać. Obowiązują tu godziny otwarcia, bilety oraz przewodnik.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi9UAEsH9cPy2I66K8MnCiHZT6DZYe6kDyFBChm1U11V_sJkI2pR-GhgrIgjFjiUPHVR6Ok9XPOqF6N1BVCpgDGl-9OPp5riBtXVoPplhlasdeERF4S-xDtFGkNgqIEJCeiMMuGDc0klbw/s1600/Jerpoint.Abbey.04.jpg)
Zakon cystersów zamieszkał w Jerpoint Abbey w 1180 roku. Mury i budynki pochodzą z różnych okresów podobnie jak płaskorzeźby. Częściowo obiekt był odrestaurowany, mimo to nic nie psuje oryginalności tego miejsca.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgcVJsZLpJsJyOcxUPqIwEbYW7q0fQcquQky3n6Q4JUNFwPzD6Z6y78-0cA8F_GBZ0iJVZPJGNPPQgp-ovM92xl7EjFgvOdOEu4ZxYNqA6PKAOv7g01rPLgkClFLkLS1qNib-OmT_X-uTU/s1600/Jerpoint.Abbey.05.jpg)
Część eksponatów "luzem" zamknięto za kratami w specjalnych gablotach, jednak większość znajduje się w zasięgu aparatu i rąk. A ręce aż się wyrywają, żeby podotykać.
Chęć dotknięcia takich średniowiecznych cacek mogłem zaspokajać bezkarnie nawet pod okiem przewodniczki. Pod tym względem Jerpoint jest lepsze niż zwykłe muzeum.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEigsLp6rlClNvtEtsAFZ5RV-fWS83VFeu6bc584wnXfZHwtXgAfEEUaBG6xNXOvegtBB-Khlq4_AyUbIc7lOyZ9NNpId8Gc4mND2sfdIF13NCVP8y35EDqFGN3lB-tMmMNNSSO1IiXyxWQ/s1600/Jerpoint.Abbey.03.jpg)
Sylwetki biskupów, mnichów i rycerzy wyrzeźbione na filarach dziedzińca cloister przypominają kto w tamtych czasach najbardziej się liczył. Natomiast rzeźby smoków i kobiet mogą obrazować to, czego w klasztorze akurat brakowało.
Zgodnie ze swoją regułą cystersi z Jerpoint modlili się, obżerali i pili wino własnej roboty. Nie byli zakonem medytacyjnym więc mogli posiadać spore grunty. Zatrudniali okolicznych chłopów i wiodło im się całkiem nieźle aż do połowy XVI wieku, kiedy Henryk VIII zakończył działalność wszystkich katolickich zakonów na Wyspach.
Klasztor popadł w ruinę bardzo szybko. Z budynków gospodarczych do dziś nic nie zostało. Główny budynek klasztorny i kościół ocalał, podobnie jak dziesiątki rzeźb. Czasem poważnie uszkodzonych przez wiatr, deszcz i spadające fragmenty dachów, których w większości już nie ma.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhML1-TaUPJYQxnBEbzyEcypCkReCJXCdXskaz5NBA3MXHrRXnNNHsl69_VOK_Rd7He65BSqKQgsz69z8_cGo2Im9LQQWxebcMg350h87enC1hI4O9IwV9U05FS5PWXPTHZ6sv6xAAysK4/s1600/Jerpoint.Abbey.02.jpg)
Ze wszystkich starych klasztorów ten wyjątkowo zasługuje na uznanie i wizytę, dlatego gorąco zachęcam do odwiedzenia Jerpoint Abbey w hrabstwie Kilkenny. Wystarczy zjechać z autostrady M9 na Thomastown.
Do końca września opactwo można zwiedzać od 9.00 do 17.30, bilety €3, studenci €1. Zdjęcia i dotykanie gratis ;)
Witaj
OdpowiedzUsuńHistoryczna wielka podróż, dzięki
Proszę bardzo.
UsuńMam wrażenie, że niektóre to grobowce. Słusznie?
OdpowiedzUsuńNa 100%
UsuńPiękne te rzezby całkiem niezle zachowane :))
OdpowiedzUsuń