![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiYrQLgHowG63K2k0Fk_uFTiDbuRzn3jmgdPhijTfZ7a6c0FcggP__AWMnGM8gxAzF6PncXx95xEMkjhgZL9ln-BoVIluP240TYpc0G5MDkA-MZw1enbyQshwtqZeR66eVjxm4NzT9AkYg/s1600/czas.02.jpg)
Pisałem kiedyś o zagadce brakującej godziny - o paradoksie, który widać, kiedy rozmawiamy na skajpie z Polską i okazuje się, że u nas jest jeszcze widno, a u nich od dawna jest ciemna noc. Prawda jest taka że pomiędzy Clifden, a Białowieżą już dziś są dwie godziny różnicy jeśli chodzi o zachód słońca, mimo że według stref czasowych to tylko godzina. To się na pewno nie zmieni.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjAdhBJI6Tn5OUjHMJlWQcxk-n4JjdVNpxa6ypk5lMDhqgnTxKgjRu_xQumhDWVNtAtuZWwdcOPwgNtamp-6robhgTjWlbZCRZK2GT8bF-03UGbk2AlvVpapcwVDe_g3kmNcv-hUdR4rPA/s1600/czas.03.jpg)
Jeśli ten kuriozalny projekt zmiany strefy czasowej przejdzie, to kiedy u mnie słońce będzie zachodzić o 21.00, to w Polsce też będzie 21.00 tylko że będzie 2 godziny po polskim zachodzie. Dwie godziny różnicy między tym samym zachodem, ale godzina ta sama. Nie mam jeszcze pomysłu jak to wytłumaczę moim dzieciom, ale mam nadzieję, że w szkołach znajdą na to jakieś sensowne wyjaśnienie.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj8hWXQMU3TeSkdkhi-THI2Tk87FX1usxlypIKZNhRkLCPcofGCPK0ABmfcv4oBNCCzU_Ger8Y0FQUIPgJdj2070FBK19KNk8NQ9s_iq1WZ0kIBtczOwoHZFl5Tzr8gHXazqt959-sBVLo/s1600/czas.01.jpg)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz